6 sierpnia 2013

Lipcowe zakupy kosmetyczne




Znowu miałam długą przerwę spowodowaną wyjazdem, lenistwem lub brakiem weny.. ale mam zamiar się poprawić ; ) Choć jak na razie tylko przez tydzień, bo potem znowu wyjeżdżam.. ale o tym napiszę później ; )

Dzisiaj dość przyjemny powrót - a konkretnie to, co wpadło w moje ręce w lipcu ; )

Są to same kosmetyki pielęgnacyjne i większość z nich została kupiona już jakiś czas temu, na początku miesiąca.

Od lewej:

Dove Creme mousse - wybrałam wersję hipoalergiczną, ponieważ ma delikatniejszy zapach. Jest bardzo kremowe i łagodne dla skory. Już się polubiliśmy ; ) Ok 8zł w Superphanrm.

La RochePosay - woda termalna i żel do mycia twarzy Effaclar. Wody używam i bardzo ją lubię, a żel czeka jeszcze w kolejce. Oba produkty kupowałam w promocji (chyba -30%) w Superpharm. Za oba produkty zapłaciłam ok po 23zł.

Stara Mydlarnia White Chocolate - żel pod prysznic i masło do ciała. Po powąchaniu w sklepie żelu nie mogłam mu się oprzeć - pachnie przepięknie ; ) Po umyciu się nim pobiegłam do sklepu i kupiłam też masło, ale niestety nie pachnie aż tak ładnie jak żel, zapach jest raczej sztuczny.. Nie mniej nie używałam go jeszcze, ale skład ma dość zachęcający (bez parafiny, na drugim miejscu olej słonecznikowy), Zobaczymy jak się sprawdzi, pewnie poczekam z nim do trochę chłodniejszej pory ; ) Żel ok 12zł, masło ok 20zł w Naturze.

Bioderma - filtr do ciała spf 30 i krem nawilżająco-łagodzący Sensibio Light. Oba produkty również z promocji ; ) Filtr był w promocji za ok 25zł, a krem można było kupić za 10zł, jeśli wydamy na zakupy w Superpharm min. 35zł. Filtr używam głównie na ramiona i dobrze się sprawdza. Chroni, szybko się go aplikuje (jest w sprayu) i mam też wrażenie, że nawilża skórę. Krem na razie sobie leży, ale za 10zł żal było nie wziąć, w końcu kremu do twarzy używamy cały czas ; )

Garnier - odżywka do włosów z serii Goodbye Damage. Zbiera dużo dobrych opiń, więc postanowiłam sama sprobować. Jeszcze czeka w kolejce, ale już niebawem zacznę jej używać ; ) Ok 8zł w Naturze.

Alterra - maska do włosów Granat i Aloes. Było o niej głośno, ale mnie odpychał jej zapach, w którym czułam tą samą nutę zapachową co w śmierdzących chusteczkach do demakijażu tej firmy.. Skusiłam się jednak i jest całkiem dobra, a zapach mi już nie przeszkadza ; ) Ok 10zł w Rossmannie.


I to by było na tyle ; ) 
Na razie większych zakupów w planach nie mam.


A Wy skorzystałyście z jakiś promocji lipcowych? ; )



Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Swego czasu bardzo lubiłam żel Effaclar, pomógł mi w walce z niedoskonałościami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi ; ) Za kilka dni się do niego dobiorę w końcu ;D

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz ; )