Domowe spa - Peeling do ciała ; )

W ostatni tydzień wakacji, troszkę się nudząc, postanowiłam spróbować zrobić własny peeling do ciała.

Szczerze mówiąc dość sceptycznie podchodziłam do zachwytów na temat takiego peeling, gdyż nie sądziłam, że będzie on się jakoś wyróżniał spośród tych dostępnych w sklepach, ale postanowiłam spróbować..

I jakie było moje zaskoczenie!

Moja skóra nigdy wcześniej nie była aż taka gładka! ; ) 

Myślę, że sekret tkwi w soli, której kryształki są mniejsze i "dokładniejsze" od drobinek w sklepowych peelingach, przez co lepiej ona "zdziera" ; )

Do składników dodałam jeszcze odrobinę olejku, dzięki któremu skóra była przy okazji od razu nawilżona i nie potrzebowała już balsamowania po kąpieli ; )

Jedyne składniki, jakich użyłam, to:

*kawa nierozpuszczalna

*sól

*olejek 

*woda

Kawę i sól dodałam w proporcji 50/50. Następnie dolałam trochę wody (tak, aby peeling nie był za rzadki), trochę olejku (na oko ok 10 kropel) i peeling gotowy ; )

Składniki na pewno każdy w domu posiada, więc osobiście polecam spróbować, bo może nie tylko dla mnie efekt po tym peeling będzie zaskoczeniem ; )

Należy jedynie pamiętać, że jest on dość mocny, ale jeśli tylko ktoś nie ma skóry wrażliwej, to serdecznie polecam ; )

Pozdrawiam

~Minne

Paznokciowo.. ; )

Lubię mieć pomalowane paznokcie, jednak w czasie roku szkolnego czasem brakuje mi na to czasu.. 

Ale mimo to często są one w jakimś kolorze ; ) 

Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami tym, co udało mi się uwiecznić ; )

Tak to mniej więcej wyglądało:

Na razie więcej zdjęć nie mam, ale teraz jeśli będą się one pojawiać, to mam nadzieję, że uda mi się to robić systematycznie ; )

Pozdrawiam

~Minnie

Nowości zakupione w ostatnim czasie ; )

Jakiś czas nie pisałam, więc na początek nadrobię zaległości co do nowinek kosmetycznych, które w ostatnim czasie dostały się w moje ręce ; )

A konkretnie:

Olejek pod prysznic, NIVEA, 6,99 - już od jakiegoś czasu chciałam go wypróbować, dla porównanie z tym z Isany i YR.. Promocja sprawiła, że się w końcu skusiłam i czeka on teraz grzecznie na swoją kolej ; )

Szampon, Babydream, 2,49 - postanowiłam ostatnio zadbać o swoje włosy i trochę je odżywić, więc delikatny szampon musiał się pojawić.. Zwłaszcza jeśli ma taką cenę ; )

Olejek pielęgnacyjny, Babydream, 4,49 - czytając pochlebne opinie o jego zaletach oraz wszechstronności skorzystałam z promocji i postanowiłam sama wypróbować ; ) Mam zamiar używać go do ciała oraz włosów

Płyn do higieny intymnej, Facelle, 6,29 - wiele włosomaniaczek chwali ten produkt, więc i ja postanowiłam spróbować ; ) Głównie kupiłam go w celu zmywania olejków z włosów, zobaczymy jak się sprawdzi ; )

Maska do włosów suchych i zniszczonych 500ml, Biovax, 23,90 - szukałam jakiejś maski i akurat padło na tą.. Użyłam jej jak na razie 3 razy i.. już wiem, że prędko się z nią nie rozstanę ; ) Jest to jedyny jak do tej pory produkt, który sprawia, że moje włosy takie miękkie i przyjemne w dotyku.. Mam nadzieję, że przy dłuższym i regularnym stosowaniu działanie będzie jeszcze lepsze ; )

Odżywka 8w1, Eveline, 10,49 - mam problem z łamliwymi i rozdwajającymi się paznokciami, więc postanowiłam spróbować tej sławnej już odżywki.. Jak na razie super efektów nie widzę, no ale może jest jeszcze na to za wcześnie.. ; )

Żel do golenia, Satine Care, 15,49 - nigdy wcześniej nie używałam żelu do golenia (do tej pory tylko pianki lub zwykły żel do mycia), więc postanowiłam spróbować i padło akurat na ten.. Zobaczymy czy podpasuje mi taka forma golenia ; )

Olejek migdał i papaja, Alterra - uwielbiam wersję oliwka i limonka więc skusiłam się na inną.. I również jest świetna, pięknie pachnie i fajnie nawilża ; )

I koniec..

 Jeśli używałyście któregoś z tych produktów, to chętnie poznam Wasze opinie ; )

Pozdrawiam

~Minnie