7 czerwca 2013

Ugniatanie włosów na żel lniany i kręcenie na noc


Dzisiaj moje ostatnie kombinacje z włosami.

Mam włosy kręcone, ale po suszarce bardzo się puszą i są sianowate, a zostawione mokre na noc często dziwnie się wyginają.. 
Więc szukam sposobu, najlepiej nie niszczącego włosów, aby pomóc im lepiej wyglądać ; )

Jak nie mam czasu, to nakładam na nie trochę pianki i jest lepiej, ale staram się nie robić tego często, bo ze względu na alkohol w składzie, może to włosy przesuszyć, a moje już są dość suche. Taki urok kręconowłosych ; )

Wracając do tematu - ostatnio wypróbowałam dwa sposoby.

Najpierw poszedł na włosy glutek - żel lniany. 
Sam żel już kiedyś robiłam, ale stosowałam jako maseczkę (ładnie wygładza i nadaje połysk włosom).
Tym razem nałożyłam go dość obficie, pogniotłam trochę włosy i wysuszyłam suszarką używając dyfuzora.
Zaraz po wysuszeniu efekt mi się podobał, ale włosy były sztywne. Poszłam więc spać ; ) Rano włosy wyglądały już normalnie, ale od spania na nich efekt się popsuł i powyginały się w dziwne strony ;(

Tutaj zdjęcia zaraz po wysuszeniu i rano 


Na pewno jeszcze spróbuję tej metody, ale tym razem nie przed snem ; )


Drugi sposób był zupełnie bez użycia ciepła.
Konkretnie podzieliłam wilgotne włosy na 4 części (bo mam ich trochę) i skręciłam w ruloniki na zewnątrz od twarzy. Końcówki przypięłam na górze i poszłam tak spać. 
Rano roztrzepałam włosy palcami i oto efekty


Wydaje mi się, że wyszło całkiem nieźle i fajnie będą wyglądały takie włosy latem, ale muszę jeszcze popracować troszkę nad tą metodą ; )



A Wy macie jakieś sposoby na poprawienie skrętu włosów bez niszczenia ich? Chętnie poczytam co z nimi robicie ; )




Pozdrawiam cieplutko!

3 komentarze:

Dziękuję za każdy komentarz ; )